W kronice zostały zamieszczone w porządku chronologicznym
ważniejsze wydarzenia z życia SACTN
Aktywność astronomiczna SACTN w roku 2005
Obserwacje komety
Na początku roku
2005 obserwowaliśmy gołym okiem kometę C/2004 Q2 (Machholz).
Kometa Machholza (w dół i na prawo od Plejad) sfotografowana
7 stycznia 2005 roku o godzinie 23:15 aparatem Zenit TTL z
obiektywem standardowym (film o czułości 200ASA, czas
ekspozycji 6 minut). (Fot. B.Wszołek)
Urania II
Wiosną 2005 roku został rozpisany II konkurs astronomiczny
URANIA dla uczniów gimnazjów oraz szkół ponad gimnazjalnych
Częstochowy i powiatu częstochowskiego. Konkurs
zorganizowała Sekcja Astronomiczna Częstochowskiego
Towarzystwa Naukowego oraz Instytut Fizyki AJD w
Częstochowie. W oparciu o nadesłane przez uczestników
rozwiązania zadań I etapu, do rozgrywek finałowych
zakwalifikowało się czterech gimnazjalistów (Bednarek Piotr
- gimn. 7, Barczyk Andrzej i Pasierbowicz Adrian z gimnazjum
w Blachowni oraz Kamil Wszołek - gimn. 9) oraz czternaścioro
uczniów ze szkół ponad gimnazjalnych (Bogusławski Bartosz,
Dąbrowski Marcin, Deska Łukasz, Henkiel Sławomir, Jeruszka
Piotr, Marchewka Llaudia, Mirowski Karol, Nowak Michał,
Nowak Krzysztof, Piszczała Arkadiusz - wszyscy z VII LO,
Lelit Marcin - IX LO, Moderski Mateusz i Majecki Adrian -
VIII LO oraz Bieleninik Michał - XIII LO). Finał rozegrano 8
czerwca 2005. Uczestnicy rozwiązywali test jednokrotnego
wyboru (30 pytań). Ostatecznie konkurs wygrali: w grupie
młodszych - Wszołek Kamil, a w grupie starszych - Lelit
Marcin. Drugie i trzecie miejsce w grupie młodszych zajęli
odpowiednio: Bednarek Piotr i Barczyk Andrzej. W grupie
starszych drugie miejsce zajął Jeruszka Piotr, a trzecie
Moderski Mateusz.
Finaliści i organizatorzy II konkursu astronomicznego
URANIA.
Wszyscy uczestnicy finału otrzymali dyplomy sfinansowane i
opracowane przez SACTN oraz cenne nagrody książkowe
ufundowane przez Starostwo Powiatowe (500 PLN), J.M. Rektora
AJD (zestaw książek) oraz przez Urząd Miasta (dwie książki o
łącznej wartości 120 PLN). Przedstawiciele Starostwa i
Urzędu Miasta zaszczycili konkurs swoją obecnością.
Finaliści oraz ich opiekunowie w chwilach wyczekiwania na
werdykt Jury mieli okazję oglądać specjalnie przygotowaną
gazetkę astronomiczną oraz film o ewolucji Ziemi i Księżyca.
Nadto pokazano im prezentację o ostatnich obserwacjach
Jowisza przez SACTN.
Jupiter Project 2005
Japońskie stowarzyszenie "Japan Association for Hands-On
Universe" zorganizowało w roku 2005, w dniach 29.04.-1.05.,
międzynarodową akcję obserwacji Jowisza z jego księżycami
Galileuszowymi. Celem programu było wykonanie ciągłej serii
zdjęć w odstępach trzydziestominutowych przez okres jednego
pełnego obiegu księżyca Io, t.j. przez około 43 godziny.
Kiedy w Japonii kończyła się noc "sztafetę" fotograficzną
podejmowano w Częstochowie, gdzie noc wciąż jeszcze trwała.
Gdy u nas kończyła się noc, ciężar obserwacji brali na
siebie Paragwajczycy. Potem znowu Japończycy i tak przez
trzy kolejne doby. Byliśmy jedynym reprezentantem Europy w
tym programie i mimo bardzo ograniczonych możliwości
obserwacyjnych (mały i prowizorycznie montowany teleskop,
rozświetlenie miejskiego nieba) dokonaliśmy serii
wartościowych zdjęć. Względy pogodowe i organizacyjne
wyeliminowały z programu wielu planowanych uczestników.
Ostatecznie, zdjęcia częstochowskie w ilości 15 (z
rozłożeniem po kolejnych nocach: 3, 11, 1) okazały się, obok
zdjęć wykonanych przez samych Japończyków, najcenniejszym
przyczynkiem całego programu. Na stronie internetowej
http://sophia.csl.sony.co.jp/jahou/jupiter-jp-2005/
znajdują się wszystkie zdjęcia wykonane w ramach Jupiter
Project. Nasze obserwacje są opatrzone identyfikatorem
sactnpl. Zdjęcia zostały wykonane aparatem Nikon F3
podpiętym do teleskopu Meniscas 150 firmy Zeiss na filmie
FUJI ISO800. Czasy ekspozycji były przeważnie po 2 sekundy.
Nasz udział w akcji nie tylko zaowocował cennym materiałem
fotograficznym dla ogólnoświatowych celów dydaktycznych, ale
przysporzył nie lada atrakcji wszystkim uczestnikom SACTN,
którzy brali udział w obserwacjach. Za owocny udział w
projekcie otrzymaliśmy uroczyste podziękowanie (w języku
japońskim!), którego kopię prezentujemy.
Seminarium
W dniu 25 maja 2005 roku odbyło się w AJD Interdyscyplinarne
Seminarium Studenckie "Forum Młodych Nauki". Członkowie
SACTN zaprezentowali dwa referaty i jeden plakat:
Agnieszka Kania - Rozproszona materia we Wszechświecie,
Marek Nowak, Andrzej Wszołek, Kamil Wszołek - Częstochowskie
obserwacje księżyców Jowisza,
Kamil Wszołek, Anna Winogrodzka, Katarzyna Witkowska i Marek
Nowak
Przejście Wenus na tle tarczy Słońca (plakat).
Autorzy plakatu podczas jego ekspozycji. (Fot. Bogdan
Wszołek)
Treści przyczynków zostały wydrukowane w materiałach z
Seminarium.
Wycieczka astronomiczna I
W dniu 9 czerwca 2005 roku członkowie SACTN odbyli wycieczkę
naukową do Planetarium Śląskiego w Chorzowie i do
Obserwatorium Astronomicznego UJ w Krakowie.
Karina Bączek (SACTN) tak opisuje wycieczkę:
Wizyta w planetarium lub w obserwatorium astronomicznym może
być bardzo interesująca. W dniu 9 czerwca 2005 roku, pod
przewodnictwem dra Bogdana Wszołka, razem z innymi członkami
SACTN odbyłam wycieczkę do Planetarium Śląskiego w Chorzowie
i do Obserwatorium Astronomicznego UJ w Krakowie. Najpierw
pojechaliśmy do planetarium, w którym oprócz dwóch
wspaniałych seansów: ,,Sąsiedzi Ziemi” i ,,Niebo letnie nad
Śląskiem”, oglądaliśmy wystawę słonecznych zegarów oraz
największy refraktor w Polsce, o średnicy obiektywu 30 cm.
Grupa SACTN przed planetarium w Chorzowie.
W drugiej części wycieczki przemieściliśmy się do
obserwatorium w Krakowie. Obserwatorium to rozmieszczone
jest w byłym forcie "Skała" i w jego najbliższym otoczeniu.
Pogoda była niezbyt ciekawa, ale wciąż mieliśmy nadzieję, że
się rozpogodzi i uda nam się popatrzeć w niebo. Po małym
odpoczynku zaczęliśmy zwiedzać obserwatorium. Najpierw
udaliśmy się pod dwa krakowskie radioteleskopy – jeden o
średnicy czaszy 15, a drugi 8m. Myślałam, że dostaniemy
jakieś sygnały z przelatującego w tym czasie statku
kosmicznego, jednak nic takiego się nie stało.
Następnie udaliśmy się do części optycznej obserwatorium. W
pierwszej kolejności odwiedziliśmy tam 35 centymetrowy
teleskop Maksutowa, przez który mieliśmy m.in. zobaczyć
Wenus. Jednak z naszych oczekiwań nic nie wyszło, bo niebo
cały czas było zasnute chmurami. Jedyne co zdołaliśmy przez
niego dokładnie obejrzeć to położony nieopodal klasztor
Kamedułów. Potem zobaczyliśmy największy krakowski teleskop
optyczny (średnica lustra 50 cm), zbudowany w systemie
optycznym Cassegraina oraz historyczny refraktor Grubba
(luneta z 1874 r. zakupiona w Londynie przez Tadeusza
Banachiewicza). Na koniec zaszliśmy do kopuły astrografu i
zapoznaliśmy się z techniką fotografowania nieba dla potrzeb
mechaniczno niebieskich.
Oprócz instrumentów obserwacyjnych zwiedziliśmy sam fort -
wspaniałą budowlę z XIX wieku. Duże wrażenie wywarła na mnie
również biblioteka obserwatorium i świetnie wyposażona
pracownia komputerowa. Obserwatorium położone jest w
malowniczym terenie, z dala od zabudowanej części miasta.
Panuje tam idealna atmosfera dla uprawiania astronomii.
Pomimo pochmurnego nieba wycieczka "ku gwiazdom" była
niezwykle interesująca.
Grupa SACTN na terenie Obserwatorium Astronomicznego UJ w
Krakowie.
Wycieczka astronomiczna II
W lipcu, grupa członków SACTN odbyła wyprawę
naukowo-turystyczną na Krym.
Dr Bogdan Wszołek, organizator wyprawy, tak ją relacjonuje:
W trzeciej dekadzie lipca 2005 roku, 13-osobowa grupa
członków Sekcji Astronomicznej Częstochowskiego Towarzystwa
Naukowego odbyła wyprawę naukowo-turystyczną na Krym, a
ściślej do Krymskiego Obserwatorium Astrofizycznego (KRAO).
Ta duża i słynna w świecie instytucja astronomiczna nie ma
sobie równej w całej Euroazji pod względem ilości i jakości
funkcjonującego sprzętu specjalistycznego.
Teleskopy i inne instrumenty obserwacyjne KRAO rozłożone są
w trzech uroczych miejscach Krymu. Główna baza
obserwatorium, założona 60 lat temu, mieści się w wiosce
astronomicznej Nauchny położonej nie daleko od miasteczka
Bakczisaraj. W jej skład wchodzą kopuły teleskopów (w ilości
około 20), fabryka precyzyjnego sprzętu
optyczno-mechanicznego, liczne budynki o przeznaczeniu
naukowym, ogromna baza hotelowa, osiedle mieszkaniowe dla
astronomów i ich rodzin oraz mała cerkiew prawosławna.
Pomimo bardzo skomplikowanej sytuacji ekonomicznej Ukrainy,
krymscy astronomowie szczycą się tym, że od czasu rozpadu
Związku Radzieckiego, kiedy finansowanie obserwatorium po
Moskwie przejął Kijów (w 1991 roku), nie stracili jeszcze
żadnego stanowiska obserwacyjnego. Często za własne
pieniądze przeprowadzają konieczne remonty czy uzupełniają
elementy wyposażenia.
Pośród licznych stanowisk badawczych Nauchnego na pierwszy
plan wybija się Zwierciadlany Teleskop im. Szajna (ZTS) o
średnicy zwierciadła 260 centymetrów.
Częstochowska grupa przed kopułą ZTS. Od lewej: Karina
Bączek, Adam Strzelecki, Elżbieta Rumińska, Bartłomiej
Nowak, Orysia Klewczuk, Barbara i Marek Nowak, Julia Bezugla,
Agnieszka Kania i Marek Lesiak, Marcin Dyrda, Katarzyna
Bryndal, Marcin Lelit, Magdalena i Bogdan Wszołek. (fot. A.
Strzelecki, M. Nowak)
Teleskop ZTS. (Zdjęcie udostępnione przez KRAO)
Oprócz tego teleskopu w Nauchnym jest kilka teleskopów o
średnicy obiektywu 1 metr i więcej, oraz kilkanaście
teleskopów o średnicach poniżej jednego metra. Nadto jest
pełna baza dla obserwacji Słońca, a także baterie metrowych
zwierciadeł przystosowane do detekcji efektów w atmosferze
ziemskiej dawanych przez kosmiczne promieniowanie gamma. W
Nauchnym buduje się precyzyjne teleskopy naziemne i z
przeznaczeniem do pracy w kosmosie.
Wieża teleskopu słonecznego o średnicy zwierciadła 1.2
metra.
(Zdjęcie udostępnione przez KRAO)
Nasza grupa spędziła w Nauchnym cztery doby, delektując się
zawsze rozgwieżdżonym niebem, wspaniałą przyrodą i
bezpośrednim kontaktem z wielką astronomią światową. Na
odjezdnym, każdy otrzymał uroczyste poświadczenie pobytu w
KRAO.
Dwie pozostałe części krymskiego obserwatorium mieszczą się
nad morzem, w okolicy Simeiz. W wiosce Katzewille, na samym
brzegu Morza Czarnego, położona jest część
radioastronomiczna KRAO. W tej części na pierwszy plan
wybija się radioteleskop RT-22 o średnicy czaszy anteny
równej 22 metry.
RT-22 na tle góry Koszka. (Zdjęcie udostępnione przez KRAO)
Uczestnicy wyprawy (w drodze wielkiego wyjątku) na czaszy
RT-22. (Fot. M.Nowak)
RT-22 jest sprawnie działającym urządzeniem i pracuje
głównie w ramach ogólnoziemskiego systemu
interferometrycznego. Wobec ogromnej precyzji instrumentu,
oprócz zastosowań czysto astronomicznych, RT-22 pozwala
mierzyć zmiany położenia swego stanowiska (ruch płyty
tektonicznej) jeśli te przekraczają 1 milimetr na rok.
Pomierzono, że Krym przesuwa się w kierunku
północno-wschodnim z prędkością około 3 mm/rok. Jako
ciekawostkę można tu przywołać fakt, że obserwacje czynione
przy pomocy RT-22, we współpracy z NASA, pozwoliły celnie
kierować do celu (z dokładnością do pojedynczych
centymetrów) dedykowane pociski rakietowe w czasie ostatniej
wojny irackiej. O możliwościach ubocznego wykorzystania
RT-22, np. do monitoringu Morza Czarnego, niech świadczy to,
że czułość urządzenia pozwala zarejestrować fakt zapalenia
papierosa na przeciwległym brzegu morza.
Niedaleko (ok. 40 minut piechotą) od RT-22, na górze Koszka,
mieści się najstarsza część KRAO. W pierwszych latach XX
wieku, kiedy astronomowie ze słynnego Pułkowa szukali na
Krymie miejsca dla zbudowania południowego obserwatorium
astronomicznego Rosyjskiej Akademii Nauk, znaleźli już
gotowe amatorskie obserwatorium astronomiczne na górze
Koszka koło Simeiz. Ostatecznie obserwatorium to zostało
przekazane Akademii Nauk i rozbudowane. Zainstalowano tam
teleskop optyczny o metrowej średnicy obiektywu. Przez długi
czas był to największy teleskop na terenie imperium
rosyjskiego i jeden z największych w świecie. Po II wojnie
światowej, kiedy rozpoczęto budowę wielkiego obserwatorium w
Nauchnym, zaprzestano intensywnej rozbudowy bazy
obserwacyjnej na Koszce. Dziś znajdują się tam trzy kopuły i
jedna stacja laserowa do śledzenia ruchów sztucznych
satelitów Ziemi. Najcenniejszym instrumentem do obserwacji
typowo astronomicznych jest tam obecnie metrowy teleskop
firmy Zeiss. Stacja laserowa wykorzystuje inny metrowy
teleskop i jest w stanie określić położenie satelity z
dokładnością do kilku centymetrów.
W latach 50-, 60- i 70-tych XX wieku na górze Koszka,
bezpośrednio przy części optycznej dzisiejszego
obserwatorium, była czynna stacja obsługi lotów kosmicznych.
Tu kontrolowano pierwsze loty kosmiczne w historii
ludzkości. Obecnie, nowocześniejsza baza tego rodzaju mieści
się w Evpatorii (też na Krymie).
W obserwatorium na Koszce mieszkaliśmy przez 5 dni
realizując, obok zajęć astronomicznych, również program
turystyczny. Tu jedni więcej plażowali, inni więcej
zwiedzali okoliczne kurorty.
Podczas wyprawy na szczyty górskie. Kasia Bryndal i Marcin
Dyrka na tle Jałty. (fot. B.Wszołek)
O atrakcyjności wyprawy niech świadczy imponująca ilość,
wykonanych przez uczestników, zdjęć (w sumie ponad 1500)
oraz powszechnie deklarowana chęć powtórzenia eskapady w
przyszłości.
Po drodze na Krym spotkaliśmy się z bardzo gościnnym
przyjęciem w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu im.
I. Franko we Lwowie. Zaimponowała nam tam głównie stacja
laserowa do śledzenia ruchów sztucznych satelitów Ziemi z
wykorzystaniem teleskopu o metrowym zwierciadle.
Metrowa stacja laserowa w obserwatorium astronomicznym pod
Lwowem. (Fot. Marcin Dyrka)
Całą wyprawę zaplanowałem i zorganizowałem osobiście. Koszty
ponosiliśmy każdy z własnej kieszeni. Nieocenione usługi,
bez których nigdy nie doszło by do wyprawy, wyświadczyła nam
prof. Elena Pavlenko, astronomka z Nauchnego. Gościnę we
lwowskim obserwatorium zawdzięczamy uprzejmości i hojności
dyrektora placówki, prof. Bohdana Novosiadlego. Wdzięczność
za uświetnienie wyprawy należy się też wielu innym
astronomom ukraińskim i rosyjskim, którzy oprowadzali nas po
obserwatoriach i przystępnie tłumaczyli (czasem nawet po
polsku) zawiłości związane z programami badawczymi jak
również z samym działaniem oglądanych instrumentów.
W drodze powrotnej jeden dzień spędziliśmy w Kijowie, gdzie
zachwycały nas z kolei ukraińskie skarby kultury i sztuki.
Wróciliśmy nie tylko wypoczęci i opaleni, ale i
zafascynowani poziomem ukraińskiej astronomii i kultury w
ogóle.
Współodkrycie planetoidy 2005QK76 przez członka SACTN
Na początku września b.r. głośno było w mediach o
częstochowskim odkryciu planetoidy. Sprawcą zamieszania był
Piotr Bednarek, członek SACTN. Piotr ma 15 lat i uczęszcza
do VII Gimnazjum w Częstochowie. Przez wiele miesięcy
analizował zdjęcia nieba wykonywane przez duży teleskop w
Arizonie w ramach szerokiego programu poszukiwania
planetoid. Zdjęcia takie są dostępne elektronicznie dla
każdego kto zarejestruje się na stronie
http://fmo.lpl.arizona.edu/FMO_home/index.cfm
30 sierpnia Piotr zauważył na zdjęciu niepokojący obiekt na
jednym ze zdjęć i zgłosił rzecz do biura analizy danych. Po
wykonaniu dodatkowych obserwacji okazało się, że to nie była
planetoida. Za to, na tych dodatkowo wykonanych zdjęciach
znaleziono planetoidę w pobliżu obiektu wskazanego przez
Piotra. Jako inicjator przeprowadzenia rutynowej procedury
obserwacyjnej, która doprowadziła do odkrycia planetoidy,
Piotr Bednarek należy do wąskiego grona współodkrywców
planetoidy o nazwie 2005QK76 z grupy Apollo.
CKA 2006
Na początku października ukończono prace redakcyjną nad
Częstochowskim Kalendarzem Astronomicznym 2006 i oddano go
do druku.
Zaćmienie Słońca 3.X.2005
Zaćmieniom Słońca zawsze towarzyszą emocje. Nie inaczej było
w dniu 3 października b.r., kiedy w Polsce miało być
widoczne częściowe zaćmienie tarczy słonecznej. Co do
punktualnego rozpoczęcia się zjawiska wątpliwości nie było.
Astronomowie potrafią przewidywać takie sprawy z ogromnym
wyprzedzeniem i trudno im nie wierzyć. Gorzej przedstawiała
się sprawa pogody. Prognozy były złe.
SACTN przygotowała się do, ogłoszonego wcześniej w mediach,
bezpiecznego pokazu zjawiska na tarasie widokowym Instytutu
Fizyki AJD. Wystawiono dwa teleskopy, przygotowano sprzęt
fotograficzny. Niebo było zachmurzone całkowicie i właściwie
to tylko wielcy optymiści mogli przypuszczać, że uda się
tego dnia zobaczyć Słońce. Kilka osób trzymało ostry dyżur
wpatrując się w chmury i licząc na ich rozrzedzenie w
miejscu gdzie jest Słońce.
O godzinie 11:40 obserwatorom ukazała się na chwilkę tarcza
słoneczna, przysłonięta cienką warstwą chmur, z
charakterystycznym ciemnym wcięciem. Można było patrzeć na
nią gołym okiem i to właśnie było wspaniałym przeżyciem.
Chmury pełniły rolę filtru. Zjawisko zaćmienia było w fazie
bliskiej maksimum. W krótkich odstępach czasu Słońce
pojawiało się i znów znikało za grubą warstwą chmur. Szybko
należało ustawić sprzęt konieczny do sfotografowania
zjawiska. Podpięto aparat do teleskopu, ten skierowano na
Słońce, filtry zdjęto! i wyczekiwano odpowiedniego momentu
dla wykonania zdjęcia. W sumie udało się wykonać pięć zdjęć.
Około godziny 12:00 Słońce przestało się wynurzać.
Częściowe zaćmienie Słońca sfotografowane przy użyciu
teleskopu Meniskas 200 i aparatu Zenit TTL w dniu 3.X.2005
r. o godzinie 11:50. Użyto filmu FUJI 200 z czasem
naświetlania 1/500 sekundy. Na tarczy można dostrzec ciemne
wcięcie (Księżyc) oraz chwilową strukturę przesuwających się
chmur. (fot. B. Wszołek, K. Wszołek)
Kamil Wszołek wyczekujący przy teleskopie na dogodny moment
dla wykonania zdjęcia zaćmienia. (zdjęcie opublikowane w
Gazecie Wyborczej 4.X.2005 r.)
Strona SACTN w internecie
W roku 2005 staraniem SACTN utworzono stronę internetową
Częstochowskiego Towarzystwa Naukowego i samej SACTN. Za
zgodą J.M. Rektora AJD stronę umieszczono na serwerze AJD.
Techniczną realizacją strony zajęli się początkowo Marcel
Łapaj i Piotr Bednarek. Ostateczny wygląd stron zawdzięczamy
jednak tylko Marcelowi Łapajowi. Strony znajdują się pod
adresami:
www.cztn.wshit.edu.pl i
www.sactn.ajd.czest.pl
Odczyt + opłatek
W dniu 19 grudnia wieczorem odbył się publiczny odczyt dr
Bogdana Wszołka pt. "Ciekawe zjawiska astronomiczne
obserwowane nad Częstochową w 2005 roku". Po odczycie odbyło
się spotkanie opłatkowe dla członków Częstochowskiego
Towarzystwa Naukowego.
50-te spotkanie
W ciągu roku odbyło się 31 spotkań roboczych (wykłady,
obserwacje, omawianie spraw organi-zacyjnych). Na spotkaniu
jubileuszowym, 50-tym od założenia SACTN, w dniu 21 grudnia
2005, z chwilą rozpoczęcia się astronomicznej zimy (godz.
19:35 CSE), stali członkowie otrzymali legitymacje. Wzór
legitymacji został wypracowany w sekcji. Wykonaniem zajął
się Marek Nowak. |